6 sierpnia 2013

Zwalczanie szkodników glebowych

Zwalczanie szkodników za pomocą nicieni

Z glebą związanych jest wiele różnych owadów. Jedne w niej przebywają czasowo, gdy zimują lub kryją się przed niebezpieczeństwem. Inne są ciągle w glebie i wtedy niszczą podziemne części roślin. U starszych roślin pędraki i drutowce wygryzają korzenie, czym doprowadzają do zasychania pojedynczych gałęzi, zamierania młodych drzewek owocowych lub ich słabego rozwoju.

Ukryty tryb życia szkodników glebowych nie ułatwia skutecznej walki z nimi. Objawy ich żerowania nierzadko spostrzega się na tyle późno, że prowadzenie chemicznych zabiegów ochronnych w danym roku może okazać się niecelowe. Należy wtedy skorzystać z darów przyrody. Wszystkie zwierzęta, również glebowe szkodniki roślin, mają dość dużo wrogów naturalnych, które można wykorzystywać w metodzie biologicznej. Naturalnymi wrogami szkodliwych owadów są ich pasożyty, drapieżce i patogeny (wirusy, riketsje, bakterie i grzyby owadobójcze). Wśród pasożytów szczególne znaczenie mają drobne nicienie entomofilne, czyli owadolubne.

Nie są to właściwe pasożyty owadów, gdyż zasiedlają ciało owada tylko przez określony okres czasu i w końcu doprowadzają gospodarza do śmierci. Właściwe pasożyty przebywają w ciele żywiciela przez cały czas, żyjąc się jego kosztem; raczej nie powodują śmierci żywiciela, chociaż mogą go intensywnie wyeksploatować.

W rozwoju nicieni owadolubnych (Steinernema i Heterorhabditis) wyróżnia się następujące stadia: jajo, cztery zróżnicowane formy młodociane (larwalne) i osobniki dorosłe. Najważniejszym stadium, decydującym o popularności tych nicieni, jest trzecie stadium larwalne, zwane też larwą inwazyjną. Drobne larwy inwazyjne nicienia czynnie wyszukują żywiciela, którego wyczuwają odbierając fizyczne i chemiczne bodźce, które on niechcąco wysyła. Gdy znajdą właściwego gospodarza, np. larwę chrabąszcza, wówczas wnikają do jamy jej ciała przez otwór gębowy, odbyt lub przetchlinki tchawek.

Gdy nicienie dostaną się do jamy ciała owada, wówczas linieją, żywią się hemolimfą i uwalniają z jelita przedniego bakterie chorobotwórcze, które wywołują śmierć larwy szkodnika w ciągu 24-48 godzin. Następnie, w martwym ciele owada, z larw powstają osobniki dorosłe, które łączą się w pary. Samice pierwszego pokolenia osiągają bardzo duże rozmiary, ich długość sięga nawet do 14 mm. Są to tzw. samice olbrzymie, które najpierw są jajorodne, a po śmierci żywiciela przestają odkładać jaja do krwi owada. Wtedy z jaj wychodzą larwy wprost do macicy samicy, a rozerwawszy jej ścianki zaczynają odżywiać się wnętrznościami matki (!), która wtedy ginie. Następnie szybko powstaje drugie pokolenie, w którym samice są już mniejsze, do 3 mm. Rozwój pokolenia trwa krótko, bo tylko 5-7 dni w temperaturze 25oC, a kończy się masową produkcją larw inwazyjnych w momencie, gdy wyczerpią się zapasy pokarmowe. Larwy inwazyjne opuszczają wtedy szczątki żywiciela i w wilgotnym środowisku mogą oczekiwać na nowego owada nawet przez wiele miesięcy.

Owadolubne nicienie żywią się różnymi bakteriami, ale opanowanie żywiciela i rozwój nicieni w ciele owada jest możliwy tylko dzięki symbiotycznym bakteriom z rodzaju Xenorhabdus, które zasiedlają przedni odcinek ich jelita. Związek między bakteriami i nicieniami owadolubnymi jest dość ścisły. Nicienie chronią bakterie przed szkodliwym oddziaływaniem środowiska, przetrzymując je w swoim jelicie, a następnie przenoszą je do ciała owada, gdzie te drobnoustroje rozmnażają się. Bakterie natomiast wydzielają enzymy, które rozkładają ciało, zamieniając je w półpłynną masę. Nicienie żywią się produktami rozkładu tkanek żywiciela, jak również bakteriami.

Nicienie owadolubne atakują setki różnych gatunków chrząszczy, gąsienic motyli i innych owadów szkodliwych w rolnictwie. Są od dawna przedmiotem intensywnych studiów, a ich wynikiem jest opracowana metoda hodowli nicieni na skalę komercyjną. Nicienie są obecnie produkowane w dużych ilościach w Polsce i w wielu krajach. Są zarejestrowane do zwalczania szkodników upraw szklarniowych, polowych i leśnych.

W szklarniach oraz w uprawach truskawek i porzeczek dokuczliwe są opuchlaki, drobne ryjkowce, z których najpospolitszym i najgroźniejszym jest opuchlak truskawkowiec. Larwy opuchlaka niszczą korzenie różnych roślin, a dorosłe chrząszcze ogryzają liście, pączki, kwiaty, a nawet korę na cienkich gałązkach malin i truskawek, co prowadzi do ich usychania. W szklarni chrząszcze uszkadzają liście i kwiaty roślin ozdobnych, obniżając ich jakość i wartość. Opuchlak jest skutecznie zwalczany preparatami zawierającymi nicienie owadolubne. W uprawach porzeczki czarnej stosuje się dwa zabiegi: na początku maja i w sierpniu. W następnych latach wystarcza jeden zabieg w sezonie (zwykle sierpniowy). Opryskiwanie czarnej porzeczki preparatami nicieniowymi znacznie poprawia wigor roślin, zwiększa plon owoców i wydłuża żywotność plantacji.

Również liczebność pospolitych szkodników glebowych (pędraki, drutowce, gąsienice rolnic) można znacznie ograniczyć za pomocą nicieni owadolubnych. W tym celu preparat nicieniowy należy rozprowadzić w 5-10 l wody, przelać do zbiornika opryskiwacza, dopełnić do wymaganej ilości. Otrzymana cieczą zabiegową należy dokładnie spryskać powierzchnię gleby opryskiwaczem, z którego wyjęto filtry. W międzyczasie należy stale mieszać ciecz roboczą, aby nicienie nie opadały na dno zbiornika. Ciśnienie w opryskiwaczu nie powinno przekraczać 5 atmosfer, a rozpylacze powinny być usunięte z lancy lub otwory w rozpylaczach nie mogą być mniejsze niż 0,5 mm.

Obecnie prowadzone są szeroko zakrojone badania mające na celu określenie terminu zabiegu i dawek nicieni oraz opracowanie metod stosowania preparatów nicieniowych w celu zniszczenia miniarek, koziułek, połyśnicy marchwianki i śmietek w uprawach rolniczych, a także muchówek, chrząszczy i innych owadów o znaczeniu sanitarnym. Wyniki tych badań pozwolą na szersze stosowanie pożytecznych nicieni w nowoczesnej ochronie roślin.

Opracował:

Prof.dr.hab. Stanisław Ignatowicz
SGGW, Warszawa